[...] ciągle szwankuje, poza tym z własnej decyzji wywaliłam nabiał) - ale - miałam cholerne problemy z wzdęciami i zaparciami (do tego stopnia, że czasem odmawiałam wyjścia z domu , żarłam przeczyszczacze - no spróbowałam chyba wszystkiego co możliwe z apteki i domowych sposobów) . Od ok. tygodnia wszystko hula na skutek: 1. codziennie rano i [...]
[...] budze sie miedzy 10 a 11 a btw. najfajniejsze sa Beskid Zywiecki i Beskid Slaski, przynajmniej nie ma tlumu turystow jak w Tatrach a poza tym picie, to beze mnie nie pije (sporadycznie) od dobrych kilku lat, bo mam za mocna glowe i wychodzilo to niezdrow, nieekonomicznie i jeszcze na koniec trzeba bylo zadbac, zeby wszysycy do domu trafili.
[...] "on jest trzezwy, on ich zabierze" Szczegolnie to jest wesole jak nie znasz wogle miejsca w ktorym jestes, tzn. jakies wyjazdy... Naszczescie wiekszosc kumpli ma takie jazdy ze jak sie idzie w dobrym kierunku (do domu) to oni mowia: "nieeeeee zle idziemy to nie tammmm!!!" wiec w ten sposob ustalam gdzie trzeba zmierzac
I'm backkkkkkk, like a nightmare, I'm always back Dobra, nareszcie to pudło w postaci FORUM działa. Od 16 jestem podrażniona bo wpadam do domu z długiego weekendu,z jęzorem do kolan a tu taki numer Ale dzięki jj za informacje na maila co się dzieje. Widze, że temat się rozbudował o Chłopaków Ale Wy i tak nic tylko: wódeczka, szkoła, panny [...]
No i prawidlowo. O pierwszej w nocy na znaczna czesc osob nadaje sie co najmniej do kontroli. Ja bym sie cieszyl jakby mi kolo domu tak jezdzili. Niestety nie jezdza. Dlatego nie gram o 1 w nocy w kosza Chociaz pare razy sie zdazylo.
[...] 2. lipa z podwieszaniem (jak widać na filmiku), może kumpel linę przyniesie 3. bez szarży, bo dzisiaj dzień lekkich wioseł , filmiku brak, bo kumpel z telefonem poszedł do domu 4. lekkie machanko 5. j/w ogólnie trening niczym szczególnym się nie wyróżniał, trochę irytowały przedszkolaki w grupie 5 osób, bo miejsca sporo zajmowali [...]
Telefon trzeba by do kibla spuścić. Dzwonią i wyciągają spokojnego człowieka z domu. święte słowa%-) ale co zrobic Bzyku jak na takie melanże to i tak masa dobrze poszła. teraz to już sie chyba nie opłaca ogranąc za tydzien ostatki, potem święta, sylwek%-) w sumie ten miesiąc do świąt to se zrobisz "detox" %-)
20.07.2017 Trening wczorajszy zaległy trening wgl lubie wieczorne treningi duzo lepiej mi sie spi nawet bez tabletek nasennych 8-) trening > posilek potreningowy > powrot do domu > prysznic/kapiel > kolacja > film / ksiazka / muzyka / ... > sen totalny relaks i czas dla siebie 8-) dzis na silowni same baby + tylko jeden biedny trener plci meskiej [...]
[...] chyba czasami są wskazane :P Doris oczywiscie, ze wliczam :) zwlaszcza, ze byl to ser pełnotłusty. Co do polewy na omlet- rano zawsze mam malo czasu, codziennie wychodze z domu przed 7 dlatego śniadanie staram sie zrobić jak najszybciej. W sumie jutro weekend takze moze Cie czymś zaskoczę hehe :D A dzis byłam na zakupach bo lniany i maslo [...]
[...] ostatnio coś się ze mną dzieje niedobrego - apatia, zmęczenie, brak sił itp {{:-( ANKA - dziękuję :-)) gdybyśmy się miały przejmować opinią innych.. haha to bym pewnie z domu nie wychodziła :-D ważne, żeby się czuć na taki wiek jaki nam odpowiada :-)) wczoraj cały dzień spędziłam na basenie, zaraz po przebudzeniu byłam zmęczona, bez chęci [...]
[...] żebra podczas ostatniego obozu. Zerwałem mięsień u nogi. Człowieku, to jest szaleństwo. Przywiozłem dziewięciu zawodników, aby sparowali ze mną. Wszyscy ci faceci wrócili do domu z urazami. To był dziki obóz treningowy. Nie mogę być bez obozu". Mający 28 lat Paulo Costa wygrał wszystkie pięć walk w UFC, ale zwycięstwo nad Romero w sobotę było [...]
[...] W sobotę rano pobudka już o 7.00 rano, to był krótki sen. Śniadanie, niestety skromne i nie to co u chińczyka ale dobrze że były chociaż płatki owsiane, jajka gotowane a z domu zabrałem moje ulubione masło orzechowe, tak więc coś się z tego wykombinowało. Przed 9tą byliśmy już na miejscu, ogromna hala i jeszcze więcej stoisk w porównaniu do [...]
[...] wszystkich rzeczy -kurtki, fotelika, torby i płaczącego po szczepieniu Malca :( Miski nie wpisuje dziś bo do 16tej byłam o jednej kawie z automatu a potem po powrocie do domu zjadłam cokolwiek...wszystkiego po kawałku. Teraz Maluch śpi, a mnie uda się jeszcze rozciągnąć i poćwiczyć z piłką dla relaksu. Jeśli tylko nie będzie jutro jakiś [...]
[...] i dużo aktywności Trening B - taki jak wyżej, nie robiłam progresu, next time będzie Spacer ale niedługi bo sypało śniegiem Body Art wieczorem w klubie i potem trucht do domu I codziennie: Woda, Kawa ze śmietanką 18% 1x dziennie, ziele dziurawca, melisa, zielona herbata, sporadycznie kubek mleka. Suple cały tydzień takie same: Tran, folix, [...]
[...] dzień byłem bez energii. Rano idę na trening ręcznej, bo trener chce o czymś pogadać. Kumple mówią że jest cały czas bieganie więc wezmę bcaa przed i po. Potem wracam do domu zjeść przedtreningowy i jazda na siłkę. Chyba załaduję dwie porcje izotonika (jedną na treningu, drugą na siłce). Jutro odpalam kreatynę 8-) jeszcze nie dostałem żadnego [...]
[...] się że w pierwszym dniu dziennika miałem 17 dzień poza nim, więc coś źle liczyłem) Pod wieczór jedzenie trochę się pokomplikowało, bo musiałem odwieźć dziewczynę do domu i tam zjadłem kanapki. Białko było dlatego, bo skończyły się jajka i musiałem czymś zastąpić. Lekkie domsy na czwórkach. Jutro mam mecz przed 21. Dobrze, że początek [...]
[...] wiedziałem ile z alko poszło. Jeśli chodzi o alko to nie było aż tak tragicznie, kieliszek wódki i kilka łyków piwa to praktycznie nic. Potańczyłem trochę i wróciłem o 4 do domu, wtedy poszedł twaróg. TRENING - SUPLEMENTACJA W ciągu dnia: Olimp Hepaplus 1x, Olimp minerały 1x, 4+ Kofeina 2x DIETA [...]
Dzień 448 Waga z rana 76,6kg /-) Na siłce wszystko w pośpiechu, bo straciłem 30 min na wracaniu się do domu bo zapomniałem portfela z wszystkimi dokumentami {{:-( Mimo to poszedł nowy rekord na przysiadzie - 107,5kg Jeśli chodzi o kaszel to prawdopodobnie, a raczej na pewno mam na coś alergię tylko nie wiem jeszcze na co. Stwierdzam ten fakt, bo [...]
[...] jednak jak po 3-minutach rozgrzewki zaczęłam się zsuwać z orbitreka i oblewać się zimnym potem wraz z nasilającymi się skurczami w podbrzuszu to... zrezygnowałam :-? Gorzej, że byłam samochodem i jakoś musiałam dojechać do domu a łatwo nie było. Umieram z bólu :-( nienawidzę pierwszego dnia. Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-09-21 15:06:10